Zima w pełni. To ten sam leśny zakątek, który fotografowałam latem 2019 roku. Wiem, nie ma porównania, kolorów prawie brak, ale wystarczy odrobina promieni słonecznych, a zima (nawet ta bez śniegu) potrafi odsłonić swój urok. Opadłe liście spoczywają pod cienką warstwą lodu. W lesie gości spokój, słychać tylko ptasi szczebiot.


